sobota, 24 sierpnia 2013

Pourodzinowo :)

Hej, jak wiecie kilka dni temu obchodziłam swoje urodziny :) 
Dziś krótki wpis o najlepszym prezencie jaki dostałam:D Jest nim książka Ewy Chodakowskiej:) 
Jestem ostatnio mocno zafascynowana ćwiczeniami(szczególnie z Ewą) i staram się poprawić swoją kondycję.
Ćwiczę ok 4-5 razy w tygodniu, mogłabym częściej ale leniuszek trochę ze mnie;) 
Książkę mogę Wam z czystym sumieniem polecić.
Ja sama mimo ćwiczeń czuję że przydałoby się jeść "inaczej" niż dotychczas. W internecie można znaleźć diety,ale zazwyczaj jest przykładowy jadłospis i myśl człowieku sam. Dla mnie za dużo roboty, żeby samej wymyślać co by tu ugotować,a czasem jest tylko napisane co wolno albo czego nie .
W tej książce znajdziecie po pierwsze! świetne motywacyjne teksty i sformułowania :)
po drugie! 30 przepisów na każdy dzień, na każdy dzień jadłospis+ lista przekąsek iiii
30 treningów gdzie każde ćwiczenie macie DOKŁADNIE opisane.
Bardzo mi się spodobała i wiem, że jak tylko się ogarnę ze studiami i tym wszystkim to zacznę "funkcjonować" z tą książką słowo w słowo :) 
 Tymczasem...

Nie będę wam pisać jak to się robi, bo pan z filmu nie potrzebuje konkurencji :D robiłam dokładnie tak jak on i oto co mi wyszło:
mmmm... pycha! Właściwie mogłabym się żywić tylko tym ( mój chłopak w takich chwilach mówi "Uważaj bo Chodakowska patrzy" :D ) 

Więc żeby nie było takiego obżarstwa, albo chociaż pozostałości po nim to czas się ruszyć.
Plan na dziś:





 A do tego :


 :) po takim zestawie spokojnie mogę sobie pozwolić na urodzinowe szaleństwa!


Zachęcam do udziału w rozdaniach u 




Ach. Przy włosowej aktualizacji zapomnialam Wam pokazać moich baby hair :D 


 Przed wlosomaniactwem NIGDY nie miałam czegoś takiego. Teraz gdy związuję wlosy w kitkę czy koka jak na 1 zdj włosy u dołu głowy, przy szyi wyglądają tak jakbym je obcięła jakoś złośliwie.
Kocham moje babyhair <3


Pozdrawiam i całuję Was wszystkie mooocno :* :* :*

19 komentarzy:

  1. Chyba muszę zapolować na tą książkę :)

    OdpowiedzUsuń
  2. u mnie na żołądku ciasto zalega xd ale ćwiczyc mi sie nie chce;p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mi też się nie chciało,ale potem jaka satysfakcja <3

      Usuń
  3. Słyszałam o tej książce. Ja raz ćwiczyłam a potem miałam zakwasy i cały czas odkładałam ćwiczenie na później i na tym się skończyło. Czasem są płyty z ćwiczeniami w magazynie Shape :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. wiem, poluję:D ale generalnie większość ćwiczeń jest na YT :)te które są w książce są też na YT tylko że w innych zestawieniach :)

      Usuń
  4. mniaaammm...muszę koniecznie spróbować;))

    OdpowiedzUsuń
  5. Jakoś nie lubię Ewy ;-) co prawda, fajnie motywuje, ale jej ćwiczeń nie lubię, bo są nudne. Wolę Mel B

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mnie za to w Mel B trochę wkurza jej stękanie cały czas:D ale generalnie mieszam i jedną i drugą :D

      Usuń
  6. a ja ani jednej nigdy nie oglądałam :P

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja osobiście wolę treningi z Mel B niż z Ewą;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. całe szczęście że żyjemy w takim świecie że możemy sobie wybrać co chcemy oglądać, ćwiczyć i z kim :) ja lubię obie, ale Mel wkurza mnie właśnie tym swoim jęczeniem :) wolę Ewę bo jest spokojniejsza :)

      Usuń
  8. jedzonko wygląda kusząco :) a co do ćwiczeń, zawsze mam słomiany zapał i nic z tego nie wychodzi :(
    pozdrawiam i zapraszam :)
    http://be-oneself.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  9. Uwielbiam Chodakowską ;) Pół roku temu zmotywowałam się do jej ćwiczeń i zauważyłam ogromne efekty już po miesiącu ;)

    W wolnej chwili zapraszam do mnie na news :*

    OdpowiedzUsuń
  10. jak dużo nowych włosów :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ćwiczyłam z Ewką i z Mel B. Natomiast wolę Ewkę ;) Jedzonko wygląda pysznie !

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję serdecznie za każdy pozostawiony komentarz :*!
Jeśli Cię zainteresowałam,dodaj mnie do obserwowanych użytkowników ;)